piątek, 28 grudnia 2012

Herbato-kawa z pomarańczą ;-)

Kolejne puszki się ozdobiły ;-) Tym razem kremowo-pomarańczowe:










I chwilowa przerwa w papierowych szaleństwach - skupiam się nad nowym projektem xxx :-D

Dzięki za komplementy wszelakie pod wcześniejszymi postami :-*

czwartek, 27 grudnia 2012

Różany przesyt

Zaczynam mieć dość, na szczęście tylko w papierowych wytworach, mojej różanej tapety. Dlaczego? Ponieważ w ramach zamówień świątecznych zrobiłam 5 niemal identycznych kompletów. Oto zdjęcia jednego z nich. Chyba już takie gdzieś widzieliście ;-)










wtorek, 18 grudnia 2012

Krzyżykowo

Udało mi się zdążyć z zobowiązaniami RR na grudzień, choć łatwo nie było ;-)

DIMkowy wieniec:




Kolejny czajniczek:




Odebrałam też od pana oprawiacza ;-) moją różę. Poszalałam trochę z ramką, ale mi się bardzo podoba:






Zdecydowałam, że kolejna będzie piwonia z tej samej serii. Zacznę ją haftować tuż po świętach :-)

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Bliźniaczki jednojajowe ;-)

Wydłubałam 2 identyczne przepiśniki. Różnią się w zasadzie jedynie imieniem przyszłej właścicielki:
















Niestety nie mam szans na zdjęcia w lepszym świetle. Jutro rano przepiśniki oddam w ręce zamawiającej :-)

niedziela, 9 grudnia 2012

Produkcja masowa

Wczoraj w końcu przysiadłam do produkcji kartek świątecznych. Wydłubałam 15 sztuk; niektóre z nich niniejszym prezentuję :-):


















Tym razem niewiele przeszyć, więcej za to postarzania papieru. Jeszcze tylko wpiszę życzenia i kartki powędrują w różne zakątki globu :-)

piątek, 7 grudnia 2012

Finito!


Po około 2 miesiącach dziobania, w końcu skończyłam różę z botanicznej serii Veronique Enginger:





Nie byłam w stanie wyprasować lnu na tzw. "blachę", ale ta tkanina chyba tak po prostu ma ;-)

Nieskromnie przyznam, że bardzo mi się ten wytwór rąk moich podoba ;-) Za chwilę trafi do oprawy i na pewno w święta będzie cieszyć moje oczy. Uwierzycie, że nie mam na ścianach żadnej ze swoich prac? Tak się złożyło, że wszystkie zdobią domy bliskich mi osób :-)

niedziela, 25 listopada 2012

Ho, Ho, Ho!

Mikołajowa kartka powstawała w bólach. Bardzo mi zależało, żeby była idealna i pewnie dlatego nie jest:








Powstał też komplet puszkowo-notesowy:






Jak widać, nadal eksploatuję kuchenną tapetę ;-) Dużo jeszcze mam...

sobota, 24 listopada 2012

Prawo serii

Ostatnio jakoś nie lubią mnie narzędzia: a to maszyna rwie nitkę, a to psuje się trymer. Największą awarię zaliczył jednak cuttlebug. Wycinałam litery do puszki i nagle coś trzasnęło. Płytki wyskoczyły z ustrojstwa, a ono samo odmówiło współpracy na amen. Nadworna złota rączka orzekła, że najprawdopodobniej pękło któreś z kilku kół zębatych i maszynka nie do uratowania :-( Na szczęście jest jeszcze na gwarancji, więc może uda się ją wymienić na nową. Tylko dlaczego te sprzęty psują się wtedy, kiedy najbardziej ich potrzebuję?

Na otarcie łez zrobiłam kolejną puszkę na kawę. Zamawiająca zadowolona :-)







Pozdrawiam Was ciepło w ten ponury dzień :-)

wtorek, 13 listopada 2012

Flirt tea

Seksowny czajniczek gotowy, jutro pofrunie dalej:




Czy Wam też jasne muliny "układają" się gorzej i mocniej skręcają? Wrrrr, bardzo tego nie lubię...

piątek, 9 listopada 2012

Róża (3)

Chwilowo robię sobie przerwę od haftowania róży - pora zabrać się za kolejny czajniczek.

Obecny etap prac na lnie wygląda tak:








Mam nadzieję, że na Święta praca zawiśnie w moim domu :-)

niedziela, 4 listopada 2012

sobota, 3 listopada 2012

Na różowo

Właśnie sprawdziłam, że ozdobienie gotowego notesu jest trudniejsze, niż wyprodukowanie go od podstaw. Ten powstał dla bliskiej memu sercu nastolatki:






Do kompletu kartka (młoda lubi korale):




Powyższe wytwory, to część urodzinowego prezentu. Reszta w produkcji :-)