Niedawno wzięłam udział w losowaniu książki-wędrowniczki u Lucyny. Poczta Polska spisała się na medal i dziś dostałam przesyłkę.
W paczuszce, oprócz "Zła koniecznego", znalazłam przecudnej urody zawieszki haftowane xxx, pachnące wiśniami tea-lighty oraz uroczą kartkę świąteczną, z życzeniami "pisanymi" także przez Wojtusia :) Zawieszki natychmiast zarekwirowała Majka i powiesiła na swojej komodzie:
Kartki nie oddałam - będzie zdobiła moją komodę.
Dzięki wielkie! Niebawem zabiorę się za czytanie, a później książka powędruje dalej w świat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz