środa, 30 stycznia 2013

Młodsza siostra róży, czyli piwonia (2)

Wróciłam do haftowania piwonii, choć róż nieco mnie męczy ;-) Na szczęście chwilowa zmiana kolorów na brązy, więc dam radę. Jakieś 60% roboty za mną:




Len pokochałam na zabój. I teraz kanwa zupełnie mi się nie podoba :-(

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Zmiana dekoracji :-)

Najwyższy czas na zmianę dekoracji - o Świętach już przecież wszyscy zapomnieli. Zdjęłam zatem kartki i bombki z ramy, a na ich miejsce powstała zawieszka. Kolory to przede wszystkim róże: pudrowe, pastelowe, łososiowe i majtkowe ;-) Do tego koronka i perełki w płynie. Jest słitaśnie :-D











niedziela, 27 stycznia 2013

Zaproszenia :-)

Wczoraj produkowałam zaproszenia na ślub. Wykonane z papieru wizytówkowego w kolorze ecru, ozdobione esami-floresami i delikatnymi motylami. Motyw przewodni to zdjęcie przyszłych Państwa Młodych i stempel z datą ślubu. 32 sztuki czekają na decyzję co do tekstu w środku :-)

Bardzo przyjemnie mi się nad nimi pracowało :-)













piątek, 18 stycznia 2013

Adresownik XL ;-)

Coraz więcej osób doświadcza faktu, że na skutek przeróżnych złośliwości losu i rzeczy martwych, tracimy wszelkie potrzebne dane teleadresowe.

Z odsieczą przychodzą więc stare, poczciwe adresowniki :-)

Ten poniżej, właśnie zdjęty z warsztatu, jest dość duży (format A5) i grubaśny. Zmieściła się też sekcja do spraw pamięci specjalnej - miejsce na zapisanie ważnych dat :-)





















poniedziałek, 14 stycznia 2013

Z innej beczki

Przed Świętami postanowiłam nieco ożywić mój ascetyczny przedpokój. Przypomniała mi się dekoracja salonu Izy, która na prostej, przecieranej ramce, powiesiła własnoręcznie uszyte serduszka. Postanowiłam zaadaptować jej pomysł.

Jeszcze przez chwilę będzie tak:






Zamierzam zmieniać ekspozycję sezonowo :-D

Trochę inny...

Tym razem przepiśnik dla Madziorka. Miał być z kwiatami lub elfami, w raczej spokojnych kolorach. Wyszło tak:







Zdjęcia niezbyt udane, robione w ostatniej chwili przed wysyłką.

sobota, 12 stycznia 2013

Przepiśnik

Jakiś czas temu, magin wyświadczyła mi pewną przysługę, choć nigdy wcześniej nie spotkałyśmy się ani w świecie realnym, ani wirtualnym. W ramach rewanżu wykonałam dla niej przepiśnik:









środa, 9 stycznia 2013

Adresownik

Sądziłam, że w dobie zaawansowanych technologii, ludzie wolą gromadzić dane adresowe w telefonach, laptopach, skrzynkach mailowych itp. Ale są i tacy, którzy lubią mieć wszystko na papierze ;-)

Kolejny adresownik, tym razem zielony:









poniedziałek, 7 stycznia 2013

(ultra)Fiolet

Kiedy się leży z gorączką w domu, różne myśli po głowie chodzą. Tym razem znów zapragnęłam mieć zestaw cudnej biżuterii Agnieszki. Zgodziła mi się takowy wykonać na cito, znosząc cierpliwie mój brak precyzji werbalnej ;-)

W zamian ja wyprodukowałam adresownik i notatnik z kalendarzem. Fioletowe. Z dużą ilością kartek i jeszcze większą (nawet jak na mnie) przeszyć :-)

Kalendarium z notesem ;-)








Adresownik:










Bardzo przyjemnie dłubało mi się te fioletowe (wy)twory :-)