Pobawiłam się dziś trochę papierkami. I znowu, czym chata bogata (a w zasadzie Lidl), wyprodukowałam 3 kartki.
Pierwsza, urodzinowa dla mojego bratanka. Na zdjęciach tego nie widać, ale wszystkie elementy są 3D:
Druga, świąteczna, dziecinna nieco. Porwałam się na shaker box'a i coś tam się nawet przesypuje :)
Ostatnia już bardziej surowa:
Postanowiłam też zrobić zakładkę dla koleżanki-mega-czytelniczki. Ostatnio jest trochę smutna, może ten drobiazg poprawi jej humor:
Zakładka powstała z elementów, które dostałam od Lucyny (jeszcze raz wielkie dzięki).
Muszę zacząć gromadzić fajne papiery i inne przydasie, bo zabawa mnie wciąga. I koniecznie trzeba poprawić warsztat fotograficzny.
1 komentarz:
Co ja tam Ci wysłałam. Kilka elementów, abyś zobaczyła jak w realu po wycięciu wyglądają. Ot i tyle. Ale coieszy mnie to, że się przydały. A faktycznie, chyba będziesz musiała kilka groszy wysupłać na przydasie, bo praca z papierkami fajnie Ci wychodzi.
Buźka
Prześlij komentarz