Szkoda, że nie jestem tak odporna na zmęczenie jak w czasach studenckich - przez sesyjny tydzień można było nie spać, przez drugi intensywnie się bawić ;-) i człowiek nie przejawiał śladów zużycia. Ehhh.
Zrobiłam ostatnio tylko 2 karteluchy, bardzo różniące się stylem:
1 komentarz:
Ale Ciebie wciągnęło... fiu fiu.
kartka z jajkiem taka radosna .. super.
Pozdrawiam
Prześlij komentarz