Nie, nie - nie zmieniam miejsca zamieszkania, ani bloga nie zwijam ;-) Posiedziałam za to troszkę jak świstak i "pozawijałam" czekoladki, które jutro zaniesie do przedszkola mój 3-latek.
Zdobienia minimalne - chroniczny niedoczas mnie dopadł. I foty podłe, bo w domu ciemno jak...
Jedna z pań otrzyma bardziej pracochłonny upominek - za chwilę zasiadam do pracy.
Korzystając z okazji, życzę wszystkim Pracownikom Oświaty spokojnej, satysfakcjonującej i docenianej pracy :-D
5 komentarzy:
Śliczne!
śliczne,
ale 3-latek ma zanieść takie prezenty nauczycielom? czy to aby nie przesada?
nie to żebym liczyła wasze pieniądze itd, ale wydaje mi się to bardzo nie na miejscu.
Maja
W tych opakowaniach są zwykłe tabliczki czekolady, a nie diamentowe kolie. Uważam, że jak najbardziej na miejscu jest zauważanie pracy nauczycieli (i wszystkich pracowników oświaty), a w takim dniu szczególnie :-)
Moje dzieci również w podobny sposób zanoszą czekoladki czy tofifi :) Tak jak piszesz to tylko czekoladki... Tylko wyjątkowo zapakowane :)
To czy dajemy nauczycielom prezenty, to indywidualna sprawa każdego z nas... :)
Twoje pięknie wyglądają :) Mogłabym być panią Izabellą... Uwielbiam motyle :)
Buziaki Kochana :)
PS. Daj znać jak komplecik się nosi. :)
Cudne :-)
Prześlij komentarz