Zdecydowanie więcej czasu poświęciłam osobistemu projektowi xxx. Moja niedawno oprawiona róża jest nieco osamotniona. Postanowiłam wyszyć jej towarzyszkę. Padło na piwonię, choć to dopiero się okaże, czy wybór był słuszny. W tej chwili nieco rozczarowują mnie kolory, ale może całość będzie lepsza...
Dalsza część tej pracy na lnie będzie powstawała chwilowo w żółwim tempie, ale za 2,5 tygodnia ferie zimowe. Jupi!
Szczęśliwego robótkowego Nowego Roku!
2 komentarze:
szczęśliwego Nowego Roku ! nie tylko robótkowego ;-)
mi się kwiatowe kolory podobają.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:) ładne hafciki, bałwanek uroczy, a piwonia jak prawdziwa! na zdjęciu kolory ok!
Prześlij komentarz