poniedziałek, 14 stycznia 2013

Z innej beczki

Przed Świętami postanowiłam nieco ożywić mój ascetyczny przedpokój. Przypomniała mi się dekoracja salonu Izy, która na prostej, przecieranej ramce, powiesiła własnoręcznie uszyte serduszka. Postanowiłam zaadaptować jej pomysł.

Jeszcze przez chwilę będzie tak:






Zamierzam zmieniać ekspozycję sezonowo :-D

2 komentarze:

Izabela pisze...

Ta rama jest obłędna, od pewnego czasu szukam podobnej (w dowolnym kolorze, bo i tak ja przerobie)

Mariolenka pisze...

Super ;) Taka domowa wystawa :)
Goście przychodzą i podziwiają :D
Pozdrawiam :)