poniedziałek, 7 stycznia 2013

(ultra)Fiolet

Kiedy się leży z gorączką w domu, różne myśli po głowie chodzą. Tym razem znów zapragnęłam mieć zestaw cudnej biżuterii Agnieszki. Zgodziła mi się takowy wykonać na cito, znosząc cierpliwie mój brak precyzji werbalnej ;-)

W zamian ja wyprodukowałam adresownik i notatnik z kalendarzem. Fioletowe. Z dużą ilością kartek i jeszcze większą (nawet jak na mnie) przeszyć :-)

Kalendarium z notesem ;-)








Adresownik:










Bardzo przyjemnie dłubało mi się te fioletowe (wy)twory :-)

4 komentarze:

joie... pisze...

Jejciu jakie cudo, a raczej cuda... Powiem Ci, że nie marzyłam o takich... Aaaa... szkoda będzie mi w nich pisać ;/ Ale cacuszka są śliczniutkie :) nawet nie wiesz jak się cieszę na ich widok :) Dziękuje Ci :*

HaftyTiny pisze...

świetne!a Ty to na maszynie szyjesz? cieszę się, że odebrałaś przesyłkę ;)

romaya pisze...

Tak, na maszynie. Nie wyobrażam sobie ręcznego przeszywania ;-)

koralkianki pisze...

przepiękne notesiki!!