Znalazłam trochę czasu i popracowałam nad piwonią. Wrażliwe dusze przepraszam za wymiętolony len, ale nie prasuję robótki przed końcowym wykończeniem :-)
Wszystkie róże już za mną. Do wyszycia zostały głównie liście i nazwa rośliny:
Mam nadzieję, że do Wielkanocy będzie po robocie ;-)
11 komentarzy:
PIĘKNA!!! Cała ta seria w wykonaniu profesjonalnych hafciarek wygląda bardzo wyjątkowo!!:)
Piękny jest ten wzór, a wykonanie, cudo!
ślicznie... równiutko !
witam napisalam pani maila prosze o odpowiedz:)
Ślicznie ;) Podziwiam talent :)
Ślicznie będzie wyglądać w efekcie końcowym, uwielbiam tę serię, przymierzałam się do wisterii, ale jakoś zawsze coś ważniejszego po drodze się znajdzie:)
wygląda imponująco!
Fajna, fajna .. podoba mi się bardzo. Powiem Ci,z e a mną też własnie wisteria - jak za Kinią chodzi, plus jeszcze irys. Takie fiolety królują. Choć i czerwone kwiaty sa piękne - tylko na które się zdecydować - oto jest pytanie ;-)
buźka
Przepiękna ;o) Ja także nigdy nie prasuje przed końcem więc doskonale Cię rozumiem ;o) Kolory są niesamowite ;o)
Piękny efekt:)
Piękny jest ten haft!Nie mogę doczekać się zakończenia!
Prześlij komentarz