niedziela, 24 listopada 2013

Motyla noga... ;-)

Kolejne pracowite popołudnie za mną.

Pani M. - adresatka Szlachetnej Paczki, którą współtworzę z rzeszą przyjaciół i znajomych, w liście do Św. Mikołaja poprosiła o książkę kucharską. Na pewno ją dostanie - piękną, prosto z księgarni. Postanowiłam zrobić dodatkowo taką, której kartki sama zapisze:






Do kompletu puszka z kawą:







Komplet z motylami, bo pani M. je bardzo lubi (tak przynajmniej wydedukowałam z informacji o niej):



Pozdrawiam serdecznie i zmykam przygotowywać się do nowego tygodnia w pracy :-)

3 komentarze:

katesz pisze...

Piękne prace, cieszę się, że tu trafiłam,wprawdzie przypadkiem i wpisując zupełnie odmienne hasło w google, ale to był szczęśliwy traf :) No i jesteś z miasta w którym studiuję, a z każdego takiego odkrycia jestem podwójnie zadowolona :)Pozdrawiam

AsiaB pisze...

Jak zwykle cudne i perfekcyjne!:)

LUNA pisze...

Robisz bardzo , ładne , pomysłowe i gustowne rzeczy.